Banner

Banner

poniedziałek, 12 grudnia 2011

Scenariusz

Dom Anubisa [salon] *

Amber:  Cześć wszystkim!!

Mara i Patricia: Cześć.

Amber: Wymyśliłam,że może urządzimy jakieś przyjęcie-niespodziankę dla Niny jak wróci.

Alfie: Świetny pomysł. A ja będę przebrany przez kosmitę i ją przestraszę!

Fabian: Ona  się na to nie nabierze Alfie.

Alfie: Więc może sama jest kosmitką ?

Mara,Amber,Patricia,Fabian: Alfie!!!!!

Alfie: No sorki.

W lesie *

Rufus: Witaj. Tak jak mówiłem ci przez telefon, dojdziesz do domu Anubisa jako nowy uczeń
           i twoim zadaniem będzie znalezienie skarbu w nim.

Eddie: Ale gdzie mam go szukać ?

Rufus: Po całym domu. Na pewno jest tam gdzieś schowany. To kielich Ankh ze starożytności. Jest już
           złożony w całość.

Eddie: Na kiedy go pan potrzebuje ?

Rufus: Jak najszybciej. Idź.

Szkoła *

Lekcja języka francuskiego  *
Fabian szepcze do Amber

Fabian:  Wiesz,boję się o Ninę. Sama została w tych stanach.

Amber: Uspokój Się. A wyszła ze szpitala ?

Fabian: Tak. Powinna być jutro popołudniu.

Amber: Na przyjęcie!!!

Amber pisnęła a wszyscy się spojrzeli *

Mrs.Andrews :  Na jakie przyjęcie ?

Fabian: Na takie zwyczajne..

Amber: Nina wraca  jutro,więc chcemy zrobić  przyjęcie.

Fabian: Amber..

Mrs.Andrews: Dobrze.Proszę otworzyć książki na stronie ....


Koniec lekcji *

Pokój Victora *

Mrs.Andrews: Dzieci mówią,że przyjedzie jutro.

Victor: Czyli przyśpieszyła powrót..

Sweet: Na to wygląda..

Mrs.Andrews: A co z Rufusem ?

Sweet: Uciekł z aresztu. Pewnie gdzieś się tu czai.

Victor: Plan jest taki sam. Tylko dzieciaki trzeba gdzieś wyrzucić.

Sweet: Możemy potrzymać je w szkole gdzieś tak z godzinę.

Victor: Wystarczy...


Bardzo mi smutno ,że tak mało komentarzy i odwiedzin *

Proszę niech pod tym postem będzie chociaż 6,7 komentarzy do 18 to dodam kolejny wpis dzisiaj *

pisze tak wcześnie  bo jestem chora *

Pa!

3 komentarze: