Scenariusz

Fabian: Szukałem  trochę w moim komputerze o kluczu boga Aresa i znalazłem tylko ,że to nie był normalny klucz i otwierał bogactwa.

Nina: ... Ale  nas nie było tylko chwilę.Zeszliśmy na dół i wróciliśmy się.

Patricia: Pewnie tylko czekał ,aż wyjedziemy.

Nina: Ale i tak mamy pełno nie wiadomych.  Nie wiemy co teraz szukamy.

Amber: Ja myślę,że to skarb pełen pieniędzy!

Jerome: Ale Amber..to ma być chyba z grobowca,tak ?

Amber: Aa...I znowu moje marzenia legły w gruzach..

Nina: Ok..Ja,Patricia i Fabian wymkniemy się wieczorem z domu..I pójdziemy do lasu. Sibuna ?

Wszyscy: Sibuna.
*

Godz 20:00 po kolacji *

Trudy: Dobrze gwiazdki.  Mam nadzieję ,że wam smakowało.

Fabian: Tak Trudy. Było bardzo pyszne.

Nina: Too myy już pójdziemy...

Patricia: Taak....

Nina,Fabian,Patricia wychodzą z domu po cichu i idą do lasu *

Trudy: A ich co ugryzło ?

Amber: Oni poprostu...

Jerome: grają w jakąś grę!

Trudy: Aaa...Rozumiem..

Las *

Nina: Ok..Jakie to były współrzędne ?

Fabian: 71.345 N, 24 E.

Patricia: Tu gdzie jesteśmy jest 71 N, 21 E.

Nina: Dobra..Idziemy na północny wschód..

Fabian: Zabrałem latarki i łokitoki .

Fabian,Nina,Patricia dochodzą do 3 ścieżek.

Nina: Musimy się roździelić.

Fabian: Nino..Ale Rufus może się tu gdzieś czaić.

Nina: Spokojnie..

Sibuna się rozdziela *

Patricia: Nino znalazłaś coś ?

Nina: Nie..

Fabian: A może..

Nina: AAaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!