Dzwoni telefon Amber
Amber: Halo ? Nina?
Nina: Cześć Amber.
Amber: Nino tak się stęskniłam za tobą.
Nina: Miło to słyszeć.
Amber: I co z Rufusem ? Fabian dojechał ?
Opowiedz.
Nina: Wiesz,mam teraz mało czasu. Ale opowiem.
No więc ostatnio miałam dziwny telefon
dzwonił jakiś Facet i mówił,że się jeszcze
spotkamy,obawiam się,że wasze słowa się potwierdzą.
Amber: No widzisz,Amber Milington ma zawsze rację!
Nina: Amber...
Amber: Sorki..A co z Fabianem?
Nina: Gdy powiedziałam mu o tym telefonie,zaniepokoił się i
ciągle ze mną chodzi *
Amber: To takie słodkie..
A może wrócisz już ?
To niebezpieczne*
Nina: Zobaczymy .Pa.*
Amber: Paa
Rozłączają się *
Patricia : No i co mówiła?
Amber: Nina dojechała,
Opowiem ci wszystko wieczorem *
Mara: Ok,ja idę
Patricia: No więc ?
Amber opowiada wszystko Patrici *
W tym samym czasie w Ameryce Dom Niny
Nina: Rozmawiałam z Amber.
Fabian: I jak ?
Wchodzi Babcia Niny
*
Babcia Niny: Przynieść wam coś ?
Nina: Nie trzeba.
Babcia N. wychodzi
Nina: Cieszę się,że jesteś koło mnie ..
Fabian: [uśmiech] Bardzo dziękuje twojej babci,że mogę przemocować.
Nina: Nie ma za co.
Fabian: Nino,martwie się o ciebie *
Nina: Oj tam,nie martW się.
Dzwoni telefon Niny *
Nina: hmm...Nie znam tego numeru..
Fabian: Pokaż..
Nina pokazuję numer Fabianowi *
Fabian: Wydaję mi się,że kiedyś go widziałem.
Nina: Odebrać ?
Nina odbiera telefon *
Nina: Tak słucham.?
Głos: Witaj. Dzisiaj o 19 lepiej niech twojej babci nie będzie w domu.
*
Słyszy to Fabian *
Rozłącza się *
Nina: Kto to...
Fabian: Rufus.
Wchodzi babcia Niny *
Babcia Niny: Co wy tacy przestraszeni?
Nina: Nie babciu. Mam prośbę,czy mogłabyś mi kupić....
Nina:..yyyy
Nina:y...Jogurt! Chciałabym jogurt!...
Babcia Niny: Jogurt ?
Nina: Tak.Kocham Jogurt wiśniowy.
Babcia N.: No dobrze Kochanie.
Babcia Niny wychodzi *
W domu Anubisa *
Amber: Wiecie,zapomniałam powiedzieć Ninie o tym archeologu
Patricia: Przecież to jest najważniejsze!
Amber: Uspokój się,przecież zabrała kielich ze sobą.
Patricia: To jeszcze gorzej. Jak Rufus ją znajdzie..
Niespodziewanie wychodzi Victor *
Victor: To co się stanie ?
*
U Niny w Ameryce *
Nina: Już prawie 19.
Fabian: Nie bój się.
Nagle uchylają się drzwi wejściowe..
Nina: Przecież ja zamknęłam drzwi.
Tajemniczy...
OdpowiedzUsuńFajnie ;]
Czekam na następny <33
MEGA MEGA MEGA < 3
OdpowiedzUsuńnie mogę się już doczekać kolejnego ;*