Przerwa ,że tak powiem w zawieszenie ...Nie wiem na ile!
Amber: Ok..Próbowałam wszystkich zabiegów pielęgnacyjnych na moje biednne oczkaa..STARE!
Fabian: I ?
Amber: Muszę kupić jakiś krem przeciwzmarszczkowy dla starych bab.!
Nina: Hmm..Wiem Amber..Cały czas czekam na jakieś informację od Sary ale nic...Chciałabym się porozumieć jakoś z nią...i ii...znalazłam artykuł jak porozumiewać się z zmarłymi...Tylko..
Amber: Nino,to świetna wiadomość!
Fabian: Ale z kim chcesz się porozumieć ?
Nina: Och..nie ważne..
Patricia pisze: '' mówiłaś,że chcesz nam coś powiedzieć ważnego''.
Nina: Taa...Słuchajcie znalazłam informację kiedy maska jest aktywna..no i wiecie..Otóż jest to za kilka tygodni w pełnie księżyca..Zostało nam mało czasu...
Jerome: A teraz po co tu jesteśmy ?
Nina: Victor znalazł księgę Iris..A w niej ukryty jest przepis...na eliksir wieczności.
Patricia pisze: Uu...To nie dobrze..
Jerome: Taa..A jaki jest przepis ?
Amber: Szpiieg!
Fabian: Co to jest szpieg ? Gdzie my jesteśmy ?
Amber: Wszystko mu się już pomieszało...
Nina: Czekaj..O mam..Wyrwę..jak Victor go znajdzie to po nass...
Amber: Yy..Ale co tu piszę ?
Nina: No jak,nie widzisz ? Może ze starości..
Jerome: Ja też nie..
Fabian: Ja nie...
Patricia pisze: ''I ja.''.
Nina : Potrzeba kości Amne coś...sodu i....//ninie zaczyna drżeć głos//
Amber: I ?
Nina: Mojej krwi..I ja tylko mogę go przyrządzić..
*
Fantastycznie. Czekam na następną część, masz ekstra talent!
OdpowiedzUsuńps. mam przyjemność poinformować, że moje blogi ze scenariuszami i recenzjami HoA zostały reaktywowane ;)
super scenariusz tak jak zwykle:)
OdpowiedzUsuńFabina<3