Banner

Banner

poniedziałek, 19 marca 2012

Scenariusz

Słuchajcie..To ostateczny scenariusz..Ja po prostu..nie wiem...Czekam szczęśliwa do naszej polskiej ukochanej premiery HOUSE OF ANUBIS !!!'

Rano *

Przy stole *

Nina: Ok..Dzisiaj wielki dzień..

Amber: Nie boisz się ?

Nina: Amber...No boję , ale radość ,że będę mogła kogoś no wiesz..Jest silniejsza..

Jerome: O której ?

Patricia:  Jest 9..Za 15 godzin...

Amber: Ohm..Znowu będę miała podkrążone ..

Fabian: A Victor nie wie,że mamy maskę w pokoju ?

Nina: Chyba nie..przestał węszyć ..

Amber: Zdecydowałaś się ?

Nina: Nie jestem pewna..

Wszyscy : dzięki Trudy .

Dobra//..przejdę do konkretu !

Nina: Pssttt Amber ! Dochodzi północ...

Amber: Hmm..Co ? Aha,dobra...

5 min po salon *

Fabian: Dobra,wszyscy jesteście ?

Nina: Taa... Dobra....

.Pojawia się Sara *

Sara: Nino...Nadszedł czas...Stoisz przed trudną decyzją : Musisz poświęcić kogoś, a w zamian możesz wskrzesić 3 dowolne osoby ...

Nina: Dobrze.

Amber: Nino,kogo ty poświęcisz ?

Nina zakłada maskę *

Sara: W myślach ... podaj 3 osoby które chcesz wskrzesić... i jedną,którą poświęcić...

Jerome:Kogo ona poświęci ?

Fabian: Nie wiem..

Mara: Hmm..Może Victora ?

Cały dom zaczyna się trząść...

Sara: Nino wybrałaś..

Sara Znika *

Nina: Posłuchajcie...Wskrzesiłam Alfiego i moich rodziców,bo muszą zająć się babcią ..

Patricia:Zara..Zaraz..A kogo poświęciłaś ?

Nina nie odpowiada *

Nina: Dziękuje wam za wszystko...

Całuję Fabiana *
Nina: Kocham Cię..

Nina upada *

Amber: Aaa  !

Pojawia się Sara *

Sara: Wasza przyjaciółka poświęciła właśnie siebie ...

Fabian: Ona ... nie żyję ?

Sara: Dopełniła swojej decyzji...

Pojawiają się rodzice Niny i Alfie *

Alfie: Ja żyję! Ja żyję!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jerome: Alfie..!

Fabian zaczyna płakać *

Mara: Fabian.. ? Nina już .... Nina już nie wróci...

*

2 dni póżniej * Pogrzeb *

: Zebraliśmy się tutaj,aby pożegnać naszą przyjaciółkę : Ninę. Była ona kochana i lubiana. Wiemy z jakiego powodu zmarła.., módlmy się za nią ..

Wieczór*

Fabian: Nino...jeśli mnie słyszysz...Kocham Cię...Nie mogę się z tym pogodzić,że odeszłaś.. Nigdy o tobie nie zapomnę *

Sen Fabiana *

Sara: Witaj.

Fabian: Sara ?

Sara: Ona wróci...

*

Koniec 3 sezonu !!!!!!




Cześć..

Cześć..Wiem,że możecie już nie wchodzić na mojego bloga..sporo czasu minęło.. Musiałam wiele przemyśleć...i niestety : zamykam bloga . Dziękuje wam za komentarze za te dobre dodające otuchy i te złe - wskazujące mi  błąd. Dziękuje wszystkim...za wszystko...

Po raz ostatni : Ninka =) ...


wtorek, 21 lutego 2012

Scenariusz

Szkoła *

Mrs.Sweet: Dobrze,dzisiaj omówimy wasze projekty. Mieliście 3 tygodnie , aby je przygotować.

Amber: Komu by się chciało je robić...

Mrs.Sweet: Proszę bez komentarzy..A więc...1 grupa Nina,Piter,Eddie,David...

Nina: Nasz projekt jest o.....

[włączają prezentację]

Koniec prezentacji *

Wszyscy biją brawo *

Eddie: Dziękujemy,dziękujemy.

Sweet: Bardzo dobrze. Stawiam wam szóstki.

Wszyscy biją jeszcze raz *

2 grupa: [ Amber itp..] - 4 [ z pomocą Niny]

3 grupa: [ Fabian,Joy Itp] - 4 +

4 grupa: [Mara,Patricia itp...] - 5 +

Sweet: Jestem zadowolony z prezentacji.

Po lekcjach,salon *

Mara: Słyszeliście o tym,że prezentacje pójdą na konkurs naukowy,ale przedtem będą na jarmarku naukowym ?

Patricia: Taa...

Jerome: Jasne...

Amber: Nino,może powiemy Marze ?

Mara: Yhmm o czym ?

Fabian: To chyba dobra decyzja.

Nina: No jeśli tak sądzicie...

Jerome: Chodź..powiem ci...

Jerome i Mara wychodzą z salonu *

Przychodzi Joy *

Joy: Cześć Fabes.

Całuję Fabiana *

**************

Ninka =)


poniedziałek, 20 lutego 2012

Scenariusz

Amber: Co ? Ale to nieźle porąbane..

Fabian: Ale co ?

Nina: Nie..Nie..,Nie zrobię tego..

Jerome: Co to za świr wymyślał ten przepis...

Amber: No taa...ale wszystko pięknie..ale co z nami ? Fabian nic nie pamięta,ja mam tysiąc zmarszczek,Patricia straciła głos,a ktoś może być następny..

Patricia pisze: To musi  być jakaś klątwa...A klątwy ...

Amber: Da się...

Nina: Da się odwrócić! Tylko jak ?

Jerome: No właśnie...jak ?

Amber: Ale przez kogo została rzucona ?

Patricia pisze: '' Ja niewiem..''.

Amber: Przez złego czarnoksiężnika Victora !

Nina: Amber..

Jerome: A może przez tego..ducha..jak jej tam..

Nina: Senkhara ?

Jerome: No,właśnie.

Patricia pisze: To chyba ona,w końcu chce zdobyć kielich''.

Jerome: Wiesz,jesteś słodsza gdy nie masz głosu.

Amber: I mnie zołzowata..

Nina: Ok,biorę przepis i idziemy.

Amber: Tęsknie za Alfiem..

niedziela, 19 lutego 2012

Scenariusz

Przerwa ,że tak powiem w zawieszenie ...Nie wiem na ile! 

W piwnicy *

Amber: Ok..Próbowałam wszystkich zabiegów pielęgnacyjnych na moje biednne oczkaa..STARE!

Fabian: I ?

Amber: Muszę kupić jakiś krem przeciwzmarszczkowy dla starych bab.! 

Nina: Hmm..Wiem Amber..Cały czas czekam na jakieś informację od Sary ale nic...Chciałabym się porozumieć jakoś z nią...i ii...znalazłam artykuł jak porozumiewać się z zmarłymi...Tylko..

Amber: Nino,to świetna wiadomość!

Fabian: Ale z kim chcesz się porozumieć ?

Nina: Och..nie ważne..

Patricia pisze: '' mówiłaś,że chcesz nam coś powiedzieć ważnego''.

Nina: Taa...Słuchajcie znalazłam informację kiedy maska jest aktywna..no i wiecie..Otóż jest to za kilka tygodni w pełnie księżyca..Zostało nam mało czasu...

Jerome: A teraz po co tu jesteśmy ?

Nina: Victor znalazł księgę Iris..A w niej ukryty jest przepis...na eliksir wieczności. 

Patricia pisze: Uu...To nie dobrze..

Jerome: Taa..A jaki jest przepis ?

Amber: Szpiieg!

Fabian: Co to jest szpieg ? Gdzie my jesteśmy ?

Amber: Wszystko mu się już pomieszało...

Nina: Czekaj..O mam..Wyrwę..jak Victor go znajdzie to po nass...

Amber: Yy..Ale co tu piszę ?

Nina: No jak,nie widzisz ? Może ze starości..

Jerome: Ja też nie..

Fabian: Ja nie...

Patricia pisze: ''I ja.''.

Nina : Potrzeba kości Amne coś...sodu i....//ninie zaczyna drżeć głos//

Amber: I ?

Nina: Mojej krwi..I ja tylko mogę go przyrządzić..

*


piątek, 17 lutego 2012

Scenariusz

Cześć.Sorki..ale zawieszam bloga i na...tydzień..Przykro mi..W moim życiu wiele się zmieniło..

czwartek, 16 lutego 2012

Scenariusz

Amber: Nie...to nie możliwe...ja jestem stara..

Jerome: A czemu mi nic nie zrobiła ?!

Nina wstaje *

Nina: Ej,co tu się stało ?

Fabian: Kim jesteście ?

Amber: W głowie się coś ci pomieszało ?

Jerome: Przecież ten duch powiedział,że on straci pamięć!

Nina: Yy...długo mnie nie było ?

Amber:  Nie,nie długo.Pamiętasz coś? 

Fabian: Zostawcie mnie! Ja was nie znam! Tylko ją ... [wskazuję na Ninę]

Nina: No to wspaniale...

Jerome: A Patricia straciła głos..Nic nie może mówić...

Amber: Przynajmniej będzie milej.

Patricia rzuca miśkiem *

Amber: Aaa! Co ty robisz !

Patricia pisze na kartce : '' Kiedy odzyskam mój głos'' ?

Fabian: Hahaha XD ona nie ma głosu..widziałaś ?

Nina: Dobrze się czujesz ?! To nie było miłe.

Patricia robi duże oczy *

Nina: Muszę skontaktować się jakoś z Sarą..

Fabian: Z kim ?

Nina: Sarą!!! A...przecież ty nic nie pamiętasz. Spróbuje,może w śnie mi coś powie,teraz nie budźcie większych podejrzeń.

Ktoś puka do drzwi *

Trudy: Amber paczka!!!

Fabian : Kto to ?

Trudy: Wszystko dobrze ?

Nina: Tak! My...bawimy się...

Trudy: No dobrze,nie przeszkadzam! Położę pod drzwiami..

Jerome: Ok,poszła.

Amber zabiera paczkę leżącą koło drzwi *

Amber: Od rodziców...

Patricia pisze : '' Otwórz ''.

Gdy Amber otwiera z paczki wyskakuje....
mały szczeniaczek...

*




środa, 15 lutego 2012

Scenariusz

Zebranie Sibuny w pokoju Niny i Amber *

Nina: Dobra, zakładamy ,że medaliony mogą być gdzieś w piwnicy albo w tamtej bibliotece, poszłam d...

Nina mdleje *

Fabian: Nina !? Nino,żyjesz ? Nina!

Pojawia się Senkhara *

Fabian: Zostaw moją przyjaciółkę!

Senkhara: Occh..Skarbie..To nie możliwe. A skoro jesteście jej przyjaciółmi... Ty zapomnisz o wszystkim [wskazuję na Fabiana] tobie zaniknie głos [ wskazuję na Patricie] ty się postarzejesz [wskazuję na Amber] , gdy ja zniknę.

Amber: Co ? Zmarszczki ? Jestem Amber Milington!

Fabian: A co z Nina ?!

Senkhara: Ona..będzie patrzyła jak się męczycie , aż w końcu będzie musiała podjąć decyzję : oddać mi kielich  lub uratować go i umrzeć.

Patricia: Ale znajdzie maskę. ?

Senkhara: O ttaaak..napewno..A kto jej w tym pomoże ?!

Fabian,Amber,Patricia: My.

Senkhara znika *

Amber: Aaa moja twarz !!!!!!!!!!!

Patricia Robi zongaa*

Fabian: Gdzie ja jestem..i kim wy jesteście ?

Nina się budzi *






Cześć!

Cześć...Sorki ,ale nie mam weny...wiem,że jesteście źli! Przepraszam...






























A to ich wspólne konto:





Zakochanii *



Paa!

Ninka =)

Kilka wiadomości:

Za sprawą medalionów i Senkharą wszyscy będą na coś cierpieli - Amber będzie się postarzała,Alfie będzie dzieckiem, Fabian straci pamięć, Patricia straci głos.





wtorek, 14 lutego 2012

Scenariusza..brak..

Sorki..Ale dzisiaj nie dodam..mam gości...ale jutro duża dawka zdjęć,animacji i mega długi scenariusz! Obiecuję! 

poniedziałek, 13 lutego 2012

Scenariusz

2 dziś!
Popołudniu *

Amber: To była...

Nina: Cudowna ceremonia..

Mara: Ta..

Mick: Ja jadę wieczorem, za kilka godzin...

Fabian: Spakowałeś się już stary ?

Mick: A po co tak wcześnie ?

Nina: Wyjeżdżasz o 19 , a jest .... 18: 30 ..

Mick: Co ? Lecę! Późno..

Mick biegnie do pokoju,gdy się przypadkiem potyka i upada na podłogę *

Mick: Kurcze..Co to...

Wszyscy się śmieją *

Mara: Pomogę Ci.

Jerome: A my idziemy jutro do szkoły ?

Fabian: Taa...Sweet się nie zgodził..

Amber: Oooo nie...nienawidzę szkoły!

Nina: A tak. Chodź dokończyć projekt.

Fabian: Pomogę wam.

Nina,Fabian i Amber idą do swojego pokoju, Mara idzie pomóc Mickowi. Zostaję Jerome ,Patricia i Eddie 

Jerome: Gdyby Alfie był na obiedzie..talerze byłyby puste...

Patricia: My byśmy nie zjedli nawet!

Jerome,Patricia i Eddie zaczynają się śmiać *

Eddie: Patricio , zechcesz iść ze mną np.do kina ?

Patricia: Już wolałabym..

Eddie: Stój ! Mogę cię o coś zapytać? Czy tu lubisz jeść szklanki ?

Patricia robi ZONGA, a Jerome się śmieję *

Patricia: Już ostatecznie tak.




*



Scenariusz

Pokój Victora *

Victor: Z eliksirem jest tak samo jak z kielichem Ankh..wyznaczony czas..

Mrs.Daphne: Wiemy kiedy ?

Victor: Jeszcze nie...ale się dowiem...

*

Pokój Niny i Amber *
Mowa o projekcie *

Nina: Ok..najpierw musimy funkcje, dokładny szkic , a później zebrać informację.

Amber: Nie za dużo ?

Nina: Chyba chcesz czwórkę ?

Amber: A ty jak swój zrobiłaś ?

Nina: Pokaże ci.

Nina wyjmuję z szafy wielki model projektu , laptopa z prezentacją multimedialną, różne rekwizyty i inne podobne. *

Amber: Ile ci to zajęło ?!

Nina: Wiesz...troszkę...

Amber: Ja bym nie wytrzymała i poszła sobie kupić błyszczyk !

Nina: Dobra,chodź robimy. Weź trzy duże kartki i swojego laptopa. Pośpiesz się ZARAZ DZIESIĄTA!!

*
Ranek,niedziela *

Trudy: No dobrze, o 11 idziemy do kościoła.

Amber: Kupiłam kwiaty..

Nina: Trudy my nie chcemy jeść..nie mamy apetytu..Wybacz..

Trudy: Napewno ?

Wszyscy: Tak,Trudy.

*

Przed kościołem 11: 15
Dziewczyny były ubrane tak:
 Amb.    Joy
Ma  PaNi.

A tak chłopcy:  Mick i Fabian Jerome  i Eddie

Ksiądz : Zebraliśmy się tutaj , aby polecić Alfreda Luisa Bogu, stworzycielowi świata. Tragedią jest dla nas jego śmierć. Jako proch się urodził,w prochu umarł.

Jerome kładzie na grobie czapkę pajaca i maskę ...

Amber  i Nina położyły pachnące delikatne kwiaty...

Ksiądz: Ogłaszam koniec ceremonii . Zapraszam wszystkich do budynku obok na poczęstunek.

Wszyscy idą jednak Nina zatrzymuję się *

Fabian: Coś się stało ?

Nina: Nie..tylko Sara ...Nieważne...

Fabian: Powiedz..

Nina: Nie..Chodźmy już.

****8







niedziela, 12 lutego 2012

Scenariusz

Patricia: Że co ?

Amber: Może lustro ? Szkło to lustro, a drewno to rama..

Nina: Nie wiem...

Jerome: Ale że niby one nas ochronią ?

Patricia: Ta..A masz z tym jakiś problem ?

Jerome: Nie..A ty masz ?!

Nina: Już spokojnie.

Amber: Wiecie co, Victor od dawna się nie pokazywał.

Patricia: Może dał sobie spokój ?

Nina: Bardzo wątpię.

*

Gabinet Victora *

Sweet: Dzieciaki nas nie widziały ?

Victor: Napewno, są teraz w pokojach.

Mrs.Daphne: A więc ?

Victor: Ostatnio byłem w dawnym domku Frobisher-ów i odkryłem książkę o Isis , znalazłem instrukcję.

Sweet- To niesamowite! Jaki jest przepis ..

Victor- To nie takie proste. Potrzeba wody , siarczan magnezu, sód , kość amarfery, krew zwierzęcia i.. hmm..krew wybranej...

Sweet- Twój ojciec zabił jej matkę  ...Dla eliksiru..

Victor- Na to wygląda.

Sweet- Ale nie możemy zabić dziecka !

Victor- Ale nie ma wyjścia!

Sweet - Ile krwi potrzeba ...

Victor- Cala ona..

Mrs.Daphne- Wybrana jest Nina , nie Joy..

Victor- Zgadza się.

(/&

Scenariusz


Patricia: O czym jest ta druga książka ?

Nina: Oo..Senkharze i dawnych medalionach

Otwierają książkę *

Fabian: Tu jest to co tam,ale..

Jerome: Te medaliony ?

Amber: Medaliony chroniły kiedyś dawnych strażników kielicha przed wydostaniem się Senkhary . Miały moc pomagania im w trudnych,ostatecznych sytuacjach.

Nina: Chyba...

Patricia: Mowa o nas..

Amber: Ale gdzie je możemy znaleźć ?

Głos: W szkle i drewnie starym,na pergaminie pradawnym..

*

Sorki ,że krótki ,ale później gdzieś o 18 2 częśc dłższa!

sobota, 11 lutego 2012

Zdjęcia!

A poniżej scenariusz dzis.























Poppy 1.jpg

Ok , to koniec...

Paaa =)


Scenariusz

W domu Anubisa *

Nina: Ok,dopiero dziewiętnasta. Zaczynamy ?

Amber: Dobra.

Nina: Pierwsza książka jest o egipskich bogach i ich problemach.

Fabian: Ok.

Sibuna przegląda pierwszą książkę *

Patricia: Ok ,ale nic tu nie ma..

Jerome: Ares, Hefajstos,Atena, Herakles, Hades, Afrodyta..

Amber: Anubis!

Nina: Anubis jest związany z mumifikacją . Zajmował się ochroną zmarłych w ich podróży do różnych zaświatów.

Jerome: Może to dlatego można kogoś przywrócić do życia ?

Nina: Możliwe.

Fabian: Anubis dokonuję pomiaru , czy zmarły nadaję się do przejścia na zawsze do świata zmarłych..

Patricia: Moment..czyli Nina nie będzie mogła sobie wybrać ?

Nina: Chyba nie.

Fabian: Czy Zmarły ma wrócić na ziemię decyduję poświęcenie osoby zwracającej mu życie.

Patricia: Ale jakie poświęcenie ?

Amber: Życie za Życie Hahaha XD

Jerome: To nie jest śmieszne...

Nina:A może akurat to prawda ?

Fabian: Ale Sara powiedziała,że ty musisz znaleźć maskę bo ona zwróci tobie życie..

Amber: I jeszcze dwóm osobom..

Nina: Za dużo tego.
Czyta: '' Bóg Anubis miał zatarcia z Senkharą, boginią wyjątkowo złą i nie szlachetną. Dbała tylko o siebie,więc bogowie Hades i Ares uwięzili ją w kielichu Ankh , kielichu wieczności. Można ją wydostać tylko.. łącząc wszystkie elementy i zdejmując klątwę!

Fabian: Czyli...

Nina: To ja ją wypuściłam! To moja wina!

Patricia: Nino,nie martw się, nie wiedziałaś, ale teraz..

Fabian: Możesz zwrócić życie komuś..

Jerome: No właśnie.

Do pokoju wchodzi Joy i Mara*

Joy: Fabian może chodź już robić nasz projekt..Zostało nam kilka dni..A nawet nie zaczęliśmy..

Fabian: Ale rozmawiam , nie widzisz ?

Joy: Nie ma na to czasu.

Fabian: Wogóle kto ci pozwolił wejść do pokoju ? Nie wiesz co to znaczy pukać ?

Joy: O co ci chodzi Fabes ?

Fabian: Nie nazywaj mnie tak i wynoś się stąd.

Joy bez słowa wychodzi *

Wszyscy robią duże oczy *

Nina: Okey,nie spodziewałam się tego po tobie.

Patricia: Ja też..

Amber: Wreszcie pokazał tej wiedźmie! A właśnie..Jak tam wasz projekt ?

Jerome: Amber mówi o lekcjach..nie bywałe..

Nina: Ja już kończę z Eddiem, Piterem i Davidem.

Patricia: Ja już skończyłam .

Amber patrzy na nich maślanymi oczkami *

Amber: A wiecie,pomoglibyś..

Nina,Patricia: Nie mów ,że nie zaczęłaś jeszcze ?!

Amber: No tak akurat wyszło. Wyszła nowa kolekcja błyszcz..

Nina: Pomożemy ci,ale ty masz pracować.

Amber: Oczywiście.!

Dzisiaj dodam jeszcze zdjęcia *! I może krótki scenariusz *

Ninka =)





piątek, 10 lutego 2012

Scenariusz

Cudowny piątek i ferrriiie! Ooooo taak!!!!!!!!!!!!!!!!!!


W pokoju Patricii , nie ma Mary *

Patricia: Słuchacie..nie ma sensu przekładać tego..

Fabian: Patricia ma rację.

Nina: Ok, na mapie ten domek jest tuż za naszą szkołą,podobno był kiedyś magazynem.

Amber: Jak myślicie zostało coś tam ?

Jerome: Teraz jest tam biblioteka.

Nina: Skąd wiesz ?

Jerome: Ze swoich źródeł.

Amber: Sibuna o 12 w holu.

Wszyscy: Sibuna.

*
Kilka minut przed dwunastą , hol

Amber: Ok wszyscy są ?

Patricia: Nie ma jeszcze Jeroma i Niny.

Fabian: Victor nic nie podejrzewa ?

Patricia: Nie wygląda na to.

Nagle z salonu wychodzą Mara i Joy *

Mara: No wiem i Poppy..

Joy: Oo cześć,a co to za zebranie ?

Fabian:Zwykła rozmowa.

Joy: Okej...

Mara:Chodźmy.

Przychodzi Nina,mija się z Joy *

Jerome przychodzi chwilę po niej *

Nina: Okej,jesteśmy. Idziemy ?

Amber: Tak.

Koło dawnego domku*

Amber:Ok,to chyba tutaj.

Patricia :On naprawdę jest stary jak świat.

Nina: Ehm..wejście zakryte bluszczem..

Fabian: Mam nożyk.

Jerome: Rozcinaj.

Po 2 minutach wchodzą wszyscy do pomieszczenia *

Amber: Nie rozumiem..

Nina: A czego ?

Amber: W domu Anubisa przejście z biblioteką tutaj biblioteka..

Fabian: Fakt..Ale tam była przepaść..

Patricia: Mam nadzieję,że tu nie ma.

Nina: Ok,ten kto znajdzie coś ciekawego lub dziwnego niech mówi,ok ?

Wszyscy: Dobra.

Podczas szukania *

Nina: Znaleźliście coś ?

Patricia: Nie za bardzo.

Amber: Znalazłam coś!

Nina: Co ?!

Amber: A książka zaklęć małej czarownicy się liczy ?

Fabian: Amberr!

Amber: No co..

Nina: Czekaj mam coś.

Amber: 2 tom książki o zaklęciach małej czar..?

Wszyscy: Przestań!

Amber: Oj no dobra.

Jerome: Co znalazłaś ?

Nina: Książka o Senkharze i jakichś medalionach potrzebnych.

Patricia: Medalionach ?

Nina: Ahha...A może są one potrzebne nam ? Pamiętasz Sara mówiłą,że mi pomożecie w ważnej sprawie!

Amber: Ale to o to chodziło na pewno ?

Fabian: Nie wiadomo. Warto to przeanalizować.

Nina: Ok,biorę .

Fabian patrzy Na Ninę z ciężkimi dwoma książkami *

Fabian: Pomóc ci ?

Nina: Jeśli możesz..!

*

Ninka =)













środa, 8 lutego 2012

Cześć!

Cześć,proszę wchodźcie na tego bloga! To też mój.

http://amerniapoznajewampira.blogspot.com/

Scenariusz za wejście:

Jerome: Nino...

Fabian: Nino , ty zamierzasz ?

Nina: Nie wiem.

Wszyscy patrzą na Ninę *

Jerome: Ale jak to nie wiesz ?! Przecież Alfie ...

Patricia: Ucisz się Idioto! To jej wybór!

Nina: Ja nie wiem. Przecież tę trzęsienie to nasza sprawa i to przez nas..

Jerome: Ale możemy to naprawić , zwrócić mu życie !

Nina: Jerome..Proszę Cię...

Joy: A o co wam chodzi ?!

Mick: Właśnie..

Mara: Zachowujecie się dziwnie.

Amber: Przecież oni ją nie widzą, zapomnieliście ?

Mick: Kogo ?

Amber: Ehm,...E tam..nikogo..

Mick: Ej słuchajcie, ja wyjadę później, ze względu na wiecie co..

Mara: Dobra..

Fabian: Trudy się już uspokoiła ?

Patricia: Jeszcze nie...

Amber: A rodzice wiedzą ?

Jerome: Taa..

Eddie: A kiedy się odbędzie ?

Amber: Co ?!

Trudy: Ekm..be.łu...Jutro o 12 koło kościoła naszego...; *(





poniedziałek, 6 lutego 2012

Cześć

Jutro i w środę niestety nie napiszę scenariusza,może w środę. Kończę w tym roku ostatni stopień szkoły kończący się egzaminem,więc mam tyle na głowie..Jutro praca klasowa z matmy, w środę z historii i przyrody!

Ale spokojnie,od 10 lutego mam ferie!!!!!!!!!!!!!!!!!


Scenariusz

Przyjeżdża karetka *

Lekarz: Niestety nie da się go uratować z powodu silnego uderzenie głową. Przykro mi.

Amber: O nie...

Amber zaczyna płakać *

Nina: To moja wina..

Fabian: Nino nie mów tak...

Nina: Ale to prawda! Gdy by nie to wszystko nie byłoby trzęsięnia domu!

Patricia: Nino,to był sam przypadek.

Nina: Ale i tak to nasza wina..

Victor: Prosze się rozejść,no już proszę!

Wszyscy wchodzą do swoich pokojii*

Ranek przy stole *

Trudy: Dzieci,dzisiaj nie idziecie do szkoły z powodu...

Patricia: Wiemy jakiego..

Trudy: No więc właśnie.

Amber: Nie mam na nic ochoty.

Nina: Ja też nie.

Joy: Fabian,zrobimy dzisiaj naszą pracę na biologię ?

Fabian: Nie mam ochoty. Wszyscy są smutni,a ty o takich rzeczach myślisz.

Joy: No sorry..Ale to nie jest sposób do takiej żałoby..

Jerome: A właśnie,że jest.

Nagle pojawia się Sara,widzą ją Nina,Fabian,Amber,Patricia,Jerome *

Sara: Nino możesz wskrzesić przyjaciela...Maska Anubisa zwróci życie tobie i jeszcze 2 osób. Musisz podjąć słusznie ten wybór..

sobota, 4 lutego 2012

Scenariusz

Nina: Amberrr!

Amber: Aaaa!

Pokoje innych )

Wszyscy: Aaaa! 

Po 2 minutach przestało trząść *

Nina: Ufff...

Amber: No nie..Co to było!

Trudy: Aaa!

Amber: To Trudy.

Nina: Chodźmy!

Dziewczyny wychodzą z pokoju i biegną do miejsca gdzie słyszą krzyk Trudy  *

Nina: Patricio,Maro coś się stało!

Dziewczyny biegną do pokoju Jeroma i Alfiego *

Nina: Coś się tam stało!

Wchodzą do pokoju,gdzie spotykają już Fabiana,Joy i Eddiego.

Trudy: Alfie,słyszysz mnie ?  Alfie!

Jerome: Co z nim ?

Trudy:  On chyba..

Przybiega Victor *

Victor: Co się dzieję ? Słyszałem krzyki. Co to za zbiorowisko ?

Spogląda na Alfiego *

Victor: A co z nim ?

Trudy: On chyba nie żyje.

Amber: Co ? Nie żyje?!

 Amber mdleje *

Nina: Amber!

Victor: Cóż..dzwońcie po karetkę!

Patricia: Dzwonie!

Fabian: A jak to się stało ?

Jerome: Bawił się w zombiaka i wdrapał się na szafę,gdy zatrzęsło..Spadł..na głowę..

Mara: Oh...Jerome nie martw się!

Jerome: Jak mam się nie marwić ?

Mara: Spokojnie,jestem z tobą.

Mara przytula Jerome *






piątek, 3 lutego 2012

Cześć.

Cześć wam. Dzisiaj miałam wiecie co, i wcale nie bolalo, gdy by teraz mi nie nawalała ręka! A już koniec tygodnia, i kto się cieszzy ? Ja! A to dlatego ,że został mi już tylko tydzień do ferii! I 2 tygodnie lenistwa  i  pierdzenia w poduszkę XD oJ PRZEPraszam.

.

A teraz scenariusz, ale krótki bo mnie ręka boli

Amber: Taa nie martw się..On ci tylko odbierze dziewczynę !

Fabian: Ahm..Co ? Nie pozwolę.

Nina: Spoko, nie denerwuj się.

Fabian: Napewno ?

Nina: Oczywiście.

*

Po zebraniu Sibuny *

Amber: Ok, więc podsumujmy.

Nina: Co mamy podsumować ?

Amber: Jego starania.

Nina: Ale po co ..

Amber: Po pierwsze zachowuję się jak by chciał go pobić..dobry plus..

Nina: Wcale nie, nie chce żeby się bili..

Amber: Dziewczyno,na jakim ty świecie żyjesz..

Nina: Na normalnym Amber. Na normalnym..

Amber: Masz dziwny gust.

Nina: Oj Amber,Amber.

Amber i Nina razem się śmieją *

Amber: Dobra,idę spać.

Nina: Dobranoc.

Amber: Dobranoc.

Północ, dom Anubisa

Sen Niny *

Sara: Nino..Nino..

Nina: Sara ?

Sara: Za lasem na południu, klucz do serca twego.

Nina: Nie rozumiem...

Sara: Uważaj..Zło się czai..Ustań na nogach..

Nina: Ale jak to ?

Nina nagle się budzi *

Wszyscy się budzą *

Patricia,Eddie,Mick,Nina,Amber,Mara,Fabian,Jerome,Alfie,Poppy: Trzesięnie ziemi!!!!!!!!




czwartek, 2 lutego 2012

Scenariusz

Hejka! Nie miałam dzisiaj szczeepa..Ju
tro..Ale niewiem czy to takie wesołe..

Ok,więc zawieszam pisanie na 2

 dni * Mam nadzieję ,że się nie obrazicie..
I na mnie poczekacie! 

Ninka =) 

środa, 1 lutego 2012

Scenariusz

Cześć. Teraz scenariusz. Jutro nie wiem czy będzie scenariusz,jak mi ręka nie odpadnie! Jutro mam szczepienie..o nie! Na różyczkę..Ale obiecuje,że jak mi nie odpadnie to napiszę! 


I bez współczuć proszę =) 


Fabian: O co chodzi ?

Amber: Chcesz ją zaprosić...do opery ?!

Fabian: Tak,a co ?

Amber: No sam pomyśl...do opery ?!

Fabian: Myślałem,że spodoba się Ninie..

Nina: I podoba..bardzo!

Amber: Nie oszukuj go.

Nina: Nie oszukuje.. Z chęcią pójdę do opery.

Fabian: Ok,kupię bilety na piątek.

Nina: A o której ?

Fabian: O dwudziestej.

Nina: Dobrze.

Fabian i Nina wymieniają się uśmiechami *

Fabian odchodzi,a Nina siada na kanapie koło Amber *

Nina: Ohm..Słodkie..

Amber: Ale opera ?!

Nina: Tak,Amber...Opera!

Mick: Ja jutro jadę już na stypendium.

Mara/Amber: Będziemy za tobą tęsknić..

Amber: Ohm...Ja...to znaczy....nieważne..

Mick: Okey.

Wieczór pokój Niny i Amber *

Nina: Ok,plan jest taki. Jutro w czasie lachnu idziemy poszukać tego domku.

Amber: Świetny plan.!

Nina: Ekhm...Dzięki.

Fabian: No dobra.

Patricia: Słyszałam kto będzie mieszkał z tobą w pokoju,gdy Mick pojedzie..

Fabian: Kto ?

Patricia: Eddie.

Nina,Fabian,Amber: Co ?!

Patricia: No tak..

Fabian: Ja z nim nie będę mieć nic wspólnego.

Nina: Nie martw się.











wtorek, 31 stycznia 2012

Scenariusz

Patricia: Tak,Rufusa...

Amber: Skąd to przeczytałaś ?

Patricia: W internecie, o pogrzebach.

Nina: Ciekawe artykuły czytasz..

Patricia: Co ?! Tak tylko zerknęłam.

Amber: Aha...Taa..jasne..

Paricia: Przymknij się z lekka blondynko.

Nina: Dobra już przestańcie...Patricio mamy propozycję ,gdzie może być maska..

Patricia: Co wy ? No mówcie.

Victor podsłuchuję pod drzwiami *

Victor: Yhmm...O tak...mmm...

*

Gabinet Sweeta *

Victor: Ericu, wiedzą o pomieszczeniu,gdzie Frobisherowie chowali skarb i chcą tam iść.

Sweet: Uprzedzimy ich.

Mrs.Daphne: Kończą lekcję jutro o 14,pewnie od razu tam pójdą.

Victor: Dobrze. My pójdziemy tam o 12 i posprawdzamy.

Sweet: Takie głupie,a tyle z nimi problemami.  No dobrze,ale na pewno nie wiedzą..że Zeno zmarł.

Victor: To też wiedzą.

Jason: Są przebieglejsi niż myśleliśmy.

*

Salon *

Amber: No i co tam zrobił..

Nina: Kto ?

Amber: No Fabian..

Nina: A co miał zrobić ?

Amber: Ty nic nie rozumiesz..Zaprosił na radkę,lody ?

Nina: Nie...

Fabian: Nino,dałabyś się zaprosić dzisiaj  ?

Nina: Tak,Jasne! A gdzie ?

Fabian: Do opery.

Amber: No nie! O MÓJ BOŻE!!!!

Ninka =)


poniedziałek, 30 stycznia 2012

Scenariusz

A jednak naszło mnie natchnienie!

W domu * Pokój Fabiana i Micka *

Wchodzi Nina i Amber..

Amber: No mówię ci..On powinien wygrać ten plebiscyt..

Nina: Już przestań...Cześć!

Fabian: Cześć. Mick..nie miałeś pójść do Mary ?

Mick: A no taa..

Mick wychodzi *

Fabian: Ok, szukałem trochę w internecie o Frobisherach i znalazłem,że mieli domek koło naszej szkoły. Chowali kiedyś oni w nim pamiątki z wypraw. A jak sama zagadka mówi: '' Pustka w górze i na dole ,część domu mojego jest odpowiedzią '' może właśnie o niego chodzi!

Nina: Możliwe!

Amber: Stary dom ?

Nina: Amber..Przecież może on nam pomóc..a raczej mi..

Fabian: No właśnie..

Nina: Moje życie wisi na wosku...Wiecie..niespodziewałam się,że będzie 2 część naszych przygód..

Fabian: Ale musimy uratować ciebie i znaleźć tą maskę..

Amber: Już lepsze to niż prowadzić codzienne życie i żeby maskę i klucz znalazł Victor..

Nina: Dziękuję wam bardzo za pomoc.

Fabian: Spokojnie. Zawsze będziemy przy tobie.

Nina: Dzięki...

Wbiega Patricia *

Nina: O cześć..Patricia..Coś się stało ?

Patricia: Siedziałam sobie dzisiaj na internecie i zobaczyłam informację o pogrzebie..

Amber: No i ?

Patricia: To była informacja o pogrzebie...Rufusa...

Amber,Nina,Fabian: Rufusa ?!









Cześć..

Cześć. Wybaczcie...ale nie mam dzisiaj weny..Może o 19 napisze..

Ale w zamian za to zdjęcia
:




















 Ooo..

Animacje:






Pare zdjęć naszej Nathali:







houseofsibuna: to jest piękne



Ninka =)